Jak szukać chłopskich przodków na Śląsku Cieszyńskim? [poradnik genealoga]

Poszukiwania przodków, szczególnie tych pochodzenia chłopskiego, na terenie Śląska Cieszyńskiego nie należą do najłatwiejszych. A różne miejsca przechowywania metryk oraz współistnienie dwóch religii znacząco je utrudniają.

W 2016 roku ukazała się książka Dzieje rodu Morysów ze Śląska Cieszyńskiego od XVIII do początku XX wieku, będąca zwieńczeniem moich trwających ponad 20 lat poszukiwań genealogicznych. Nie jest to tylko książka dla osób spokrewnionych z opisywanym rodem, ale także praktyczny przewodnik, jak należy szukać informacji na temat chłopskich przodków i krewnych, zamieszkujących ten region.
Sprawa nie jest łatwa, bo region obecnie jest podzielony między dwa państwa, a chłopi byli katolikami i ewangelikami. Poniżej nieco zmieniony fragment wstępu do publikacji, gdzie omawiam najważniejsze źródła do rekonstrukcji chłopskich genealogii na Śląsku Cieszyńskim.

Księgi metrykalne

Podstawowym źródłem do rekonstrukcji genealogii rodzin chłopskich na Śląsku Cieszyńskim są księgi metrykalne. Dostęp do nich jest zróżnicowany – wynika to z faktu, że region znajduje się w granicach dwóch państw, a w przypadku chłopów mamy do czynienia również z dwoma wyznaniami (rzymskokatolickim i ewangelicko-augsburskim). Ciągłości w prowadzeniu metryk nie sprzyjały konwersje książąt cieszyńskich – w połowie XVI wieku Wacław III Adam przeszedł na protestantyzm, z kolei w 1609 roku jego syn i następca Adam Wacław został katolikiem. Zapoczątkował w ten sposób okres kontrreformacji na Śląsku Cieszyńskim, której ostrzejszy kurs nadali Habsburgowie po wygaśnięciu miejscowej linii Piastów, odbierając w 1654 roku protestantom praktycznie wszystkie kościoły i kaplice. W połowie XVIII wieku na Śląsku Cieszyńskim działały 32 parafie rzymskokatolickie, po reorganizacji sieci parafialnej w 1785 roku istniały 53 parafie i lokalie, w 1848 roku ich liczba wzrosła do 57. W chwili upadku monarchii austro-węgierskiej funkcjonowało już 76 parafii i lokalii.

Najstarsze zachowane metryki rzymskokatolickie pochodzą z Bruzowic (1610) i Cieszyna (1628). Na początku XVIII wieku spisywano je już praktycznie we wszystkich parafiach na Śląsku Cieszyńskim. Prowadzono je po łacinie, bardzo rzadko można znaleźć wpisy w innych językach. I tak proboszcz Maciej Bludowski w metrykach parafii w Pruchnej czynił wyjątki dla dzieci nieślubnych. Przykładowo, pod datą 3 listopada 1677 roku odnotował, że „Maryna dziwka dcera Jury Stoska mlynarze ze M. Kunczicz skurwila se z pacholkem Janem Czmoken, porodila syna, teho baba okrztila Martynem, nebo slaby był, a snem umrzel”.

Po 1784 roku metryki zaczęto prowadzić w języku niemieckim, a same księgi podzielono na osobne rozdziały według wsi. W niektórych parafiach dla poszczególnych wiosek prowadzono nawet osobne księgi. Jest to o tyle ważne, że w przypadku erygowania nowych parafii, czasami ze starej przejmowano tomy dla odpowiednich wiosek. Przykładowo, w parafii w Kończycach Małych (powstała w 1908 roku, wcześniej w granicach parafii w Pruchnej) znajduje się księga metrykalna prowadzona od 1830 roku, a w parafii w Hażlachu (powstała w 1932 roku, wcześniej w granicach parafii w Kończycach Wielkich) księga chrztów od 1858 roku.

W polskiej części Śląska Cieszyńskiego księgi metrykalne z okresu po 1890 roku zostały przejęte przez Urzędy Stanu Cywilnego (prawdopodobnie w 1945 roku). Czasami wyrywano poszczególne strony z metryk (np. w parafii rzymskokatolickiej w Ogrodzonej), niekiedy zabierano całe tomy (np. w USC w Dębowcu i w USC w Goleszowie były przechowywane metryki nawet od 1784 roku). W niektórych parafiach (np. parafii rzymskokatolickich św. Marii Magdaleny w Cieszynie i św. Bartłomieja w Grodźcu) sporządzono odpisy zabieranych ksiąg, w innych nie.

Dostępność ksiąg metrykalnych w parafiach rzymskokatolickich w polskiej części Śląska Cieszyńskiego przedstawia się różnie. Zwykle miejscowi proboszczowie podchodzą ze zrozumieniem dla badań genealogicznych, sporadycznie zdarzały się odmowy udostępniania metryk do wglądu; podawano mi też fałszywe informacje na temat zasobu przechowywanych ksiąg (w stylu „spłonęły w czasie II wojny światowej”).

Artykuł jest częścią książki książka Dzieje rodu Morysów ze Śląska Cieszyńskiego od XVIII do początku XX wieku wydanej przez Górnośląski Park Etnograficzny  w Chorzowie.

Autor: dr Michael Morys-Twarowski

To tylko 30% artykułu. Cały tekst dostępny jest w More Maiorum 7(54)/2017, który można bezpłatnie pobrać poniżej

Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Previous Article

Wykonam drzewo genealogiczne w zamian za... klacz! [to nie żart]

Next Article

100 stron internetowych niezbędnych w poszukiwaniach genealogicznych [sierpniowy numer More Maiorum]

Related Posts